Tatuaże nie są już kojarzone tylko z subkulturami czy środowiskiem przestępczym, mogą je mieć w miejscach widocznych nawet policjanci. Mimo to permanentne rysunki na ciele dalej wzbudzają kontrowersje. Dla ich zwolenników to małe dzieła sztuki i sposób na wyrażenie siebie, dla innych samookaleczenie i oszpecenie swojego ciała.
Ocena tatuaży jest jeszcze bardziej skrajna, kiedy dochodzi do ślubu kościelnego. Wyeksponować tatuaż, czy może go zakryć? Zdania na ten temat są podzielone. Jak zwykle decyzja zależy do Was, a my zebraliśmy jedynie argumenty za i przeciw.
Co przedstawia Twój tatuaż?
Jeśli Twoja ozdoba przedstawia np. kwiaty, czy zwierzęta lub inny neutralny obraz nie zszokujesz swoich gości tak, jak by to zrobiły demoniczne motywy czy czaszki. Warto więc zadać sobie pytanie, czy tatuaż nie przedstawia wartości kłócących się z miejscem obrzędu. Jeśli tak jest, warto go zakryć, w przeciwnym wypadku możecie nawet go wyeksponować.
Znasz już naszą cyfrową księgę gości?
VideoStory.me to elektroniczna księga gości z pytaniami. Goście w trakcie wesela, poprawin, a nawet po przyjęciu nagrywają dla Ciebie filmiki z odpowiedziami na pytania i życzenia, a Ty zyskujesz wyjątkową pamiątkę. Przetestuj bezpłatnie.
Tatuaż może komponować się z suknią ślubną
Jeśli Twój tatuaż jest neutralny światopoglądowo i jest estetyczny, możesz z niego nawet uczynić element sukni ślubnej lub garnituru. Przykładem może być np. motyw kwiatowy na plecach panny młodej, który można odsłonić np. suknią z “łezką”. Jeśli tatuaż jest np. na stopie, świetnie sprawdzi się suknia 3/4 lub 7/8 lub krótka z przodu, a długa z tyłu.
Jeśli decydujecie się na pokazanie tatuaży, warto zwrócić uwagę, żeby, jeśli jest, taka możliwość były pokazane one w całości. Możecie też się pokusić o uzupełniające się motywy, np. kwiaty w butonierce pana młodego mogą być podobne do tych na pannie młodej 😉.
Zakrycie tatuażu
W przypadku gdy uznacie, że permanentnego rysunku może lepiej nie eksponować w kościele, do wyboru macie dwa rozwiązania. Pierwszym z nich jest ukrycie go przez makijażystkę. To rozwiązanie sprawdzi się doskonale latem, kiedy dodatkowe elementy garderoby mogłyby okazać się niekomfortowe. Sprawna makijażystka zatuszuje Wasze tatuaże tak, że zapomnicie o nich, aż do zmycia makijażu.
Drugim sposobem na ich ukrycie jest odpowiednia garderoba np. suknia bez wcięć lub z długimi rękawami czy grubszy welon. Plusem takiego “garderobianego rozwiązania” jest to, że po wyjściu z kościoła z powrotem możecie być sobą 🙂.
Decyzja należy do Was
Niezależnie od tego czy zdecydujecie się na eksponowanie tatuaży, ukrycie ich lub zignorowanie tego problemu, najważniejszy jest Wasz komfort. Warto więc zawczasu uprzedzić np. księdza czy najbliższą rodzinę o Waszej decyzji. Dzięki temu ewentualna dyskusja odbędzie się wcześniej i nie zepsuje wam wesela.